18 stycznia 2020

Dzisiaj postanowiłem się podzielić swoimi odczuciami związanymi z uczestnictwem w programie MBSR (Mindfulness-based stress reduction). Nie jest to doświadczenie ostatniego tygodnia lecz myślę, iż z punktu widzenia #odpornoscpsychicznadlafaceta warto.

 

Program trwa 8 tygodni i wiąże się z cotygodniowym dwugodzinnym warsztatem i codziennym, samodzielnym ćwiczeniem praktyki przedstawionej na ostatnim spotkaniu.

 

Decyzja żeby się zapisać nie była łatwa i zanim rozpoczęły się zajęcia kilka razy przyszło mi do głowy „coś ty chłopie zrobił”. Oliwy do ognia dolała jeszcze rozmowa telefoniczna z prowadzącym, która jest standardową procedurą poprzedzającą uruchomienie projektu. No powiem, że nie zatrybiło, może zdecydowało moje nastawienie tego dnia, ale  miałem wrażenie że facet jest „nawiedzony”.

 

Pierwsze spotkanie, nieznani ludzie, przychodzi prowadzący i okazuje się, że wrażenie było zdecydowanie mylne – dystans do siebie, adekwatne do sytuacji poczucie humoru i pomysł na zajęcia. Skąd ta różnica względem kontaktu telefonicznego? Wyobraziłem sobie że mam obdzwonić 15 osób w jednym dniu i zadawać im te same pytania przez 20 minut– toż to uczucie niczym telemarketing.

 

Nie będę opisywał przebiegu programu aby zostawić możliwość jego odkrycia samodzielnie. Warto jednak podkreślić, że pojawiają się zarówno praktyki statyczne jak i ruch – dla mnie jako faceta było to znaczne ułatwienie. Nikt nie oczekuje od Was, że będziecie udzielać się w każdej „rundce” dzieląc się swoimi odczuciami więc również dla mnie na plus. Trening grupowy również ma swój urok. Dominują ćwiczenia, no i to była moja pierwsza styczność z poduszką medytacyjną. Dalej nie umiem na niej zbyt długo wytrzymać – ale nikt się tym nie przejmuje. No może ta misa tybetańska, ale da się przyzwyczaić.

 

Rekomendacja dla facetów -  stosować nie boli. Istotne założenie to wykorzystanie praktyk w warunkach domowych, pomiędzy spotkaniami. Oczywiście nie ma presji ale jeśli chcesz to poczuć to minimum kilka dni w tygodniu jest konieczne. Niektóre można stosować w samochodzie podczas jazdy – jest super na dłuższe trasy. Efekty zaskakująco dobre. Badania dotyczące skuteczności Mindfulness dla różnych grup robią wrażenie, dla przeciętnego faceta efekt jest równie zaskakujący. Coś mi się wydaje, że w moim przypadku to początek dłuższej przygody. Czekam właśnie na książkę rekomendowaną przez Polski Instytut Mindfulness, wraz z materiałami do samodzielnego ośmiotygodniowego treningu.  To może zobaczę jak bardzo różni się od wersji grupowej?

 

Mindfulness dla faceta

Polityka bezpieczeństwa

KONTAKT ZE MNĄ >

Regulamin szkoleń